Dobry wieczór! Zapraszam na premiere mojego polskiego bloga. Jest to eksperyment. Nie wiem czy mi wyjdzie.
Nazywam sie Magda. Mieszkam w Szwecji od 1983 roku. Mialam osiem lat jak wyjechalam z Krakowa i zamieszkalam w poludniowej Szwecji. Uwielbiam pisac. Trzy i pól roku temu zastartowalam moj szwedzki blog, (ktorego prawie nikt nie czyta, ha ha) i teraz postanowilam zaczac pisac po polsku.
Pisze w sumie o pierdolach. Najczesciej o sobie. Troche o dzieciach, troche o moich dojazdach do pracy. Mam 60 km do pracy, podzielone na trzy kawalki: autobusen na stacje kolejowa, pociagiem pol godziny i potem trzy kilometry na rowerze. Zajmuje mi to kupe czasu. I pociagi zawsze cos boli. Jak nie snieg to wiatr, jak nie wiatr to popsute wagony i tlok jak w transporcie swini.
Po szwedzku pisze dobrze. Po polsku nie potrafie sie tak dobrze wyslowic. I nie mam cierpliwosci na zmiane klawiatury wiec pisze bez polskich liter. Trudno.
Serdecznie zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz